Satyra na miniony ustrój polityczny wciąż nas bawi z wielu powodów. Na pewno niejeden z was oglądał Misia Barei już wiele razy i zapewne często z przyjemnością do tego filmu wraca. Mimo, że epoka, w której szary papier toaletowy był niczym produkt luksusowy, a mięso można było kupić na kartki, już dawno minęła, to produkcje filmowe z tamtego okresu są tak samo śmieszne, mimo wciąż zmieniającej się polityki. Dlaczego kochamy stare polskie komedie? System Polski Ludowej sam w sobie był absurdalny, a twórcy potrafili ten absurd wydobyć i ukazać w zabawnym świetle. Choć temat wydaje się być nieoryginalny, to warto przyjrzeć się twórczości opisującej rzeczywistość PRL w krzywym zwierciadle. Filmy są wręcz pełne podtekstów i przesłań do ówcześnie panującej władzy. Na czym polega ich fenomen? Dlaczego stare poleskie komedie są wiecznie żywe? Miś na miarę naszych możliwości Klasycznym oraz najbardziej znanym przykładem perełki minionej kinematografii jest twórczość wspomnianego już Stanisława Barei. Fabuła jego filmów jest mocno przerysowana i trafnie punktuje absurdy rzeczywistości. W komediach Barei bardzo często przedstawia się świat w którym nic nie trzyma się kupy, a wręcz dosłownie rozpada się, wali i sypie. Ściany budynków i mieszkań są niczym z kartonu, a ze wszystkich stron bohaterów otacza deficyt towarów, dysfunkcje systemu oraz wszechobecny kicz. Najlepszym tego przykładem jest groteskowy wątek fruwającego misia, który odpowiada „żywotnym interesom społeczeństwa”. Dziesiątki podobnych sytuacji zaistniałych w fabule filmu sprawia, że śmiejemy się do rozpuku, a zarazem skłaniamy ku gorzkim refleksjom dotyczącym naszej rzeczywistości. Śmiejemy się z takich sytuacji w serialu Alternatywy 4 a także w Nie ma róży bez ognia ale czy w ten sposób nie kojarzy nam się PRL? Dziś niczego nam nie brakuje, dlatego załatwianie czegoś, co nie jest łatwo zdobyć oraz kombinowanie wydaje się nam śmieszne. Miś w mistrzowski sposób obnaża absurdy PRL-owskiej rzeczywistości Ciemność, widzę ciemność! Trudno jest „zobaczyć ciemność” a jednak widział ją jeden z bohaterów Seksmisji. Znalazło się tam kilka aluzji do ówczesnych czasów, jak na przykład znaleziona przez bohaterów butelka po tanim winie, której obecność została skomentowana stwierdzeniem nasi tu byli. Machulski chciał w ten sposób zasugerować narodowy pociąg do alkoholu a szczególnie przodującej klasy społecznej czyli robotników i chłopów. W filmie Seksmisja świat, w którym ukazane są rządy kobiet są metaforą władzy totalitarnej. A wszystko co dzieje się w tym świecie jest jednym wielkim kłamstwem, jak na przykład przekonanie, że „Kopernik była kobietą!” Zaskakująca jest puenta filmu, gdy to jej ekscelencja okazuje się być nie tą, za kogo ją brano. Ma to swoją ważną wymowę, a mianowicie ukazuję obłudę i hipokryzję władzy oraz ich kłamliwych i podstępnych metod rządzenia. W tych czasach mogło nie tylko śmieszyć, ale też w pewien sposób pozwolić na odreagowanie absurdów związanych z ustrojem. Nasi rodzice i dziadkowie nie byli przecież ślepi. Mimo, że ustrój i władze narzucały im określony sposób myślenia, ludzie skłonni byli odrzucić przekazywane pseudoidee w imię społecznej logiki i zdrowego myślenia. Podejdź no do płota… W polskich filmach nie zawsze do końca wyśmiewano rzeczywistość PRL-u. Bywały doskonałe komedie, które z lekką ironią akceptowały to, co jest, starając się na swój sposób doceniać rzeczywistość w jakiej żyją. Przykładem jest wiecznie żywa historia Pawlaka i Kargula w słynnym tryptyku Sami Swoi, Nie ma mocnych i Kochaj albo rzuć. Krytyka ustroju jest tu delikatna, ale sama fabuła, postacie oraz kontekst społeczno-kulturowy sprawia, że Polacy chcą wracać do tych filmów. Jest to jeden z najczęściej emitowanych filmów w polskiej telewizji. Siłą tego filmu są zdecydowanie relacje międzyludzkie oraz konfrontacje sąsiedzkie. Komedią w podobnym klimacie jest także Kogel Mogel, który tak jak trylogia, ukazuje rzeczywistość polskiej wsi za czasów PRL. Perypetie Kargulów i Pawlaków z “Samych Swoich” do dziś bawią wielu Polaków Innym przykładem nieśmiertelnej komedii akceptującej PRL-owską rzeczywistość jest Nie lubię poniedziałku. To komedia pomyłek, w którym w krzywym zwierciadle ukazano zwykły poniedziałkowy dzień. Króluje tu humor sytuacyjny, a tematy związane z krytyką panującego ustroju są potraktowane subtelnie. Pomimo, że fabuła nie ma na celu wyśmiewać absurdów systemu, to sama lekkość narracji i ciekawe wątki fabularne sprawiają, że film za każdym razem bawi na nowo. Za komuny było lepiej? Warto pamiętać, że wszechobecna cenzura kontrolowała twórczość filmowców, co było na swój sposób dla nich paradoksalnie korzystne. Aluzje musiały być na tyle podstępne, aby cenzurę oszukać, a jednocześnie aby widz wiedział, o co chodzi. Miało to swój niepowtarzalny urok, bo w grę wchodził intelekt. Nasi rodzice i dziadkowie doskonale wiedzieli, że nic nie jest tak śmieszne jak wtedy, gdy jest to zakazane, co jest w pewien sposób perfidne, bo przecież wyśmiewamy się z władzy. Jest to umiejętność obejścia tego o czym nie mówiło się otwarcie, a jednak wkłucia szpileczki w sam punkt. Przykładów polskich komedii zrealizowanych przed 1989 rokiem jest nieskończenie wiele. Są one doceniane przez wielu Polaków głównie przez ich uniwersalne przesłanie oraz specyficzne poczucie humoru, które trudno znaleźć we współczesnych polskich komediach. Filmy oraz seriale z tamtej epoki stanowią swego rodzaju symbol ówczesnej popkultury, a cytaty i powiedzonka na stałe weszły do języka potocznego. Jest to dowód, że polskie komedie zrealizowane w czasach PRL-u w pełni zasłużyły na swój kultowy status. Stare polskie komedie: Miś Seksmisja Sami swoi Nie ma mocnych Kochaj albo rzuć Alternatywy 4 Nie lubię poniedziałku Nie ma róży bez ognia Kogel Mogel Autor: Joanna Rejent; Redakcja portalu Przeczytaj: PRL brawurowo fantazją malowany. Recenzja “Najmro. Kocha, kradnie, szanuje”. Przeczytaj: Bla bla bla – czyli „C’mon C’mon”. Recenzja nowego filmu Mike’a Millsa Przeczytaj: Grzegorz Ciechowski – życie i twórczość Znajdź inne ciekawe wydarzenia filmowe w naszej >>>wyszukiwarce imprez<<<
W kwestii komedii, podobnie jak z melodiami, jest tak, że najbardziej lubimy te, które już znamy. A warto je znać, bo cytaty z nich pochodzą niesamowite i ponadczasowe. Używane aż do dziś. Prezentujemy ledwie ułamek kultowych tekstów pochodzących z polskich komedii. Facetpo40
fot. pixabay Kultowe teksty z filmów wkroczyły na salony mowy potocznej z taką lekkością, że ciężko czasem wyobrazić sobie bez nich zdanie. Jedne z nich pochodzą ze starych polskich komedii, drugie z komedii romantycznych, a jeszcze inne z najlepszych horrorów. Mimo że są to różne gatunki filmowe, łączy je jedno – cytaty, które zakorzeniły się w popkulturze i wcale nie mają zamiaru nigdzie się stąd ruszać! Oczywiście każdy z nas ma swoje ulubione teksty, których w tym zestawieniu może zabraknąć, ale nie sposób wymienić tutaj wszystkich! Spis Treści1 Z filmu do życia Kultowe teksty z filmów, które powinien znać każdy Z filmu do życia codziennego Na pewno zdarzyło Ci się niejeden raz wprowadzić tekst z filmu do swoich wypowiedzi, a być może przejęli to także Twoi znajomi. Jeśli coś takiego ma miejsce na większą skalę, można mówić o niebywałym sukcesie twórców. Nic tak bowiem nie cieszy, jak ogromne zainteresowanie filmem, który jest nie tylko dobrym sposobem na randkę, ale czymś więcej, co zamienia się w oddzielny byt. fot. pixabay Kultowe teksty z filmów, które powinien znać każdy Forrest Gump – Moja mama zawsze mówiła: „Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz, co ci się trafi” Przeminęło z wiatrem – Bo przecież jutro też jest dzień Casablanca – Zagraj to jeszcze raz, Sam. Zagraj: Jak mija czas Doktor No – Bond. James Bond Milczenie owiec – Robiący spis ludności raz chciał mnie przepytać. Zjadłem jego wątrobę z fasolką i wybornym chianti Szósty zmysł – Widzę martwych ludzi Apollo 13 – Houston, mamy problem Wall Street – Chciwość – z braku lepszego określenia – jest dobra Dr Strangelove – Panowie, nie bijcie się tutaj! To Pokój Wojenny! Tramwaj zwany pożądaniem – Zawsze wierzyłam w dobroć nieznajomych Dracula – Posłuchaj ich. Dzieci nocy. Cóż za piękna muzyka Goldfinger – Martini. Wstrząśnięte, nie zmieszane Dirty Dancing – Nikt nie upchnie Baby w kącie Terminator 2: Dzień sądu – Hasta la vista, mały Casablanca – Z wszystkich barów we wszystkich miastach na całym świecie ona musiała wejść do mojego Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to tylko garstka cytatów, które najbardziej zapadły w pamieć, ale wymienione filmy są bezsprzecznie kultowymi i każdy choć raz w życiu powinien je zobaczyć. fot. pixabay A tak swoją drogą, znasz 10 najlepszych polskich filmów? Wiesz, co Polacy kochają najbardziej i co bawi ich do łez? 😎😊 Kultowe teksty z polskich filmów są także czymś, do czego z chęcią się wraca.
. 493 736 71 223 394 747 2 52
śmieszne teksty z polskich komedii